Zima nadchodzi wielkimi krokami, już za zaledwie kilka tygodni możemy spodziewać się intensywnych opadów śniegu i mrozów. Jeżeli posiadamy samochód, to najwyższa pora, by zadbać o jego stan techniczny. Inaczej może dojść to bardzo nieprzyjemnych sytuacji, które mogą skończyć się ogromnymi wydatkami. Nikomu nie jest to potrzebne, więc zapraszamy do przeczytania naszego poradnika na temat tego, jak się od takich sytuacji uchronić.
Niedoświadczeni kierowcy mogą pomyśleć, że układ chłodzenia jest nam potrzebny głównie latem, a zimą nie pełni aż tak wielkiej roli. Tymczasem jest to bardzo duży błąd. W czasie zimy płyn zawarty w silniku nie może absolutnie zamarznąć przy ujemnej temperaturze. Doszłoby wtedy do rozsadzenia chłodnicy, węży, jak również pęknięć bloku silnika i głowicy.
Dlatego też koniecznie należy stosować specjalny płyn chłodniczy zimowy, a nigdy zwykłą wodę. Kupując odpowiedni specyfik, zadbajmy o to, by był on dostosowany do naszych warunków klimatycznych. Dobry płyn nie będzie zamarzał nawet do temperatury -40 stopni Celsjusza.
Musimy też sprawdzić inne elementy układu, takie jak termostat. Jeżeli ten będzie niesprawny, silnik będzie rozgrzewał się bardzo powoli i nie osiągnie temperatury roboczej, przez co będziemy mieli ogromne spalanie paliwa.
Czasami termostat zintegrowany jest z innym elementem układu, w przypadku chłodnicy silnika Nissan znajduje się on tuż obok niej, w punkcie gdzie węże układu rozdzielają się na mały i duży układ (ten pierwszy zapewnia działanie nagrzewnicy wnętrza). Jeżeli zaś chłodnica okaże się uszkodzona, nową możecie nabyć na https://sklep.4lift.pl/chlodnice-silnika/442-chlodnica-silnika-nissan-td27.html.