We współczesnych samochodach montowanych jest wiele elementów, których zadaniem jest ograniczenie szkodliwego wpływu spalin na środowisko. Jednym z nich jest filtr cząstek stałych, który obecnie znajduje się w niemal każdym pojeździe z silnikiem diesla. Coraz częściej można go także spotkać w autach posiadających motor napędzany zwykłą benzyną. Z całą pewnością filtr cząstek stałych jest potrzebny, a jego eksploatacja przynosi korzyści. Jednocześnie przysparza on jednak problemy, ponieważ często może ulegać uszkodzeniom. Aby ich uniknąć, należy odpowiednio o niego dbać. W jaki sposób to robić?
Filtr cząstek stałych montowany w samochodach ma za zadanie redukować ilość cząsteczek sadzy zawartych w spalinach. Dzięki niemu dym wydobywający się z rury wydechowej jest dużo czystszy i mniej szkodliwy zarówno dla środowiska, jak i osób znajdujących się w pobliżu pojazdu. Według zaleceń różnych producentów tego typu element jest w stanie pozostać sprawne nawet przejechaniu 250 000 kilometrów. Czas ten można jednak wydłużyć stosując specjalny do tego zadania płyn do FAP, który zapobiega przedwczesnemu zapchaniu filtra. Powoduje on, że niechciane cząstki zostają wypalone w dużo niższej temperaturze, co rzecz jasna pozwala pozbyć się ich zdecydowanie szybciej. Oprócz używania tego typu preparatów wskazane jest także, aby regularnie wymieniać filtr powietrza, będący najtańszą częścią eksploatacyjną opisywanego urządzenia.
