Polskie wybrzeże jest jednym z najchętniej wybieranych kierunków wakacyjnych. Polacy lubią plażować, a rosnąca z roku na rok temperatura powietrza i wody w Bałtyku zachęca do wypoczynku na jednych z najpiękniejszych plaż Europy. Od rana do późnego popołudnia nadmorskie miejscowości świecą pustkami, jednak wieczorem malutkie miasteczka zaczynają tętnić życiem. Tłumy ludzi przemieszczające się w poszukiwaniu rozrywki i smacznej kolacji, często ignorując przepisy ruchu drogowego oraz korzystając nie tylko z chodnika, ale również z jezdni. By uniknąć wypadków, trzeba bardzo dobrze przemyśleć system zabezpieczeń drogowych w tego typu kurortach.
Niestety, ale jako naród nie wykazujemy przesadnej tendencji do przestrzegania przepisów. Wręcz przeciwnie, limity prędkości przekraczamy nagminnie, dlatego same ograniczenia w miasteczkach nie wystarczą. Lepiej sprawdzą się progi zwalniające oraz barierki mające dwojaką funkcję. Oddzielają one pas ruchu dla samochodów od chodnika i pochłaniają część energii w czasie uderzenia. Pamiętajmy także, że często sposób parkowania samochodów uniemożliwia poruszanie się pieszych po wytyczonych ścieżkach. Ustawowe 1,5 metra zapewnią nam słupki blokujące U-12. Szpaler takich palików będzie tańszy niż barierki, a same pachołki są bardzo proste w montażu. Tego typu słupki sprawdzą się także jako zagrodzenie drogi dla aut przed wszelkiego rodzaju promenadami oraz deptakami. Dzięki takim akcesoriom drogowym drastycznie spadnie liczba przykrych zdarzeń drogowych w nadmorskich miejscowościach.